Problemy małżeńskie mogą się pojawić w każdym związku. Czasami jednak zdarza się tak, że ich nasilenie jest tak duże, że partnerzy nie widzą ratunku dla swojej relacji. W takich przypadkach nierzadko jedno ze współmałżonków proponuje wzięcie rozwodu. Czy rzeczywiście jest to dobry pomysł? W jakich przypadkach lepiej wybrać separację?
Kiedy warto zdecydować się na separację?
Na początek warto zaznaczyć, że w przypadku separacji mamy do czynienia z sytuacją, w której małżeństwo nadal trwa. Należy jednak podkreślić, że wówczas uchylona zostaje wspólnota małżeńska, jednak małżonkowie nie mają prawa do wstępowania w nowy związek małżeński. Separacja wyróżnia się też odwracalnością (czego nie można powiedzieć o rozwodzie).
W związku z tym jest to swojego rodzaju przerwa w małżeństwie. Jej celem jest utwierdzenie, że dalsza relacja nie ma sensu. Jednak z uwagi na to, że ma charakter odwracalny, małżonkowie mogą również dojść do wniosku, że chcą walczyć o swoją rodzinę i decydować się na naprawienie relacji.
Kiedy rozwód będzie lepszym rozwiązaniem?
Czasami zdarza się tak, że małżonkowie, którzy mają problemy w swojej relacji, nie widzą możliwości naprawienia zaistniałej sytuacji. W takich przypadkach zwykle jedno z nich podejmuje pierwsze kroki prawne, aby doprowadzić do rozwodu. W takiej sytuacji konieczne będzie udowodnienie, że rozkład pożycia ma charakter stały.
W praktyce oznacza to, że nie ma perspektyw na powrót do wspólnego pożycia. Wówczas często jedno z partnerów stara się też o otrzymanie alimentów na rzecz dziecka, jeżeli para ma małoletnie potomstwo. Podsumowując, na separacje warto zdecydować się w momencie zauważenia perspektyw na odbudowę relacji rodzinnych. To również dobry czas, aby uporać się z najtrudniejszymi emocjami i utwierdzić się w słuszności decyzji o rozstaniu.